Słowo toksyczny zrobiło w ostatnich latach oszałamiającą karierę. Używamy go w odniesieniu do ludzi, relacji, środowiska pracy czy nawet nawyków. Tak naprawdę wszystko może być toksyczne. Nierzadko też jest tak, że czyjeś zachowanie określamy w ten sposób tylko dlatego, bo jest nam z nim niewygodnie. To krótkie określenie, które wydaje się bardzo trafne. Wskazuje, że coś nam szkodzi i że mamy prawo się od tego odciąć. Ale pojawia się pytanie: czy warto powiedzieć drugiej osobie wprost, że uważamy ją za toksyczną? Nawet jeśli rzeczywiście mamy rację?
Dlaczego chcemy to powiedzieć?
Za komunikatem Jesteś toksyczny często kryje się potrzeba obrony własnych granic. Czy zawsze wiemy, o jakie konkretnie granice nam chodzi? Nie zawsze. Ważne jest dla nas w danym momencie to, że chcemy nazwać to, co nas rani. Potrzebujemy tu i teraz wysłać jasny sygnał: nie zgadzam się na takie traktowanie. Z perspektywy psychologicznej to naturalna reakcja. Słowa bardzo często pomagają nam odzyskać poczucie kontroli i wyrazić emocje.
Problem zaczyna się wtedy, gdy zamiast rozmowy pojawia się etykieta. „Jesteś toksyczny” nie daje przestrzeni do refleksji – to zamknięcie, a nie otwarcie dialogu z drugim człowiekiem.
Skutki etykietowania ludzi
Kiedy nazywamy kogoś toksycznym:
- stawiamy mur – druga strona słyszy osąd, a nie zaproszenie do rozmowy
- ryzykujemy eskalację konfliktu – etykieta rani i prowokuje do obrony
- odbieramy sobie szansę na zmianę – bo etykieta z definicji brzmi jak wyrok
Zamiast więc wręczać komuś łatkę, lepiej opowiedzieć o swoich doświadczeniach: „Czuję się zraniona, kiedy…”, „Potrzebuję więcej przestrzeni…”. Z jednej strony mamy większą pewność, że drugi człowiek po prostu usłyszy nas – etykietowanie często sprawia, że ludzie się zamykają przed jakąkolwiek komunikacją. Z drugiej strony dzielimy się swoimi odczuciami, a nie szufladkujemy innych ludzi w automatyczny sposób.
Co robić zamiast etykietowania i mówienia Jesteś toksyczny?
- Nazwij swoje granice – powiedz, na co się nie zgadzasz i czego potrzebujesz. Nawet jedna konkretnie określona i wypowiedziana granica ma znaczenie.
- Skup się na zachowaniach, nie na osobie – łatwiej zmienić działanie niż osobowość. Dookreśl nieprzyjemne zachowania i stwórz dla tej osoby przestrzeń do korekty.
- Decyduj o swojej obecności – nie zawsze trzeba naprawiać relację. Czasem najlepszym rozwiązaniem jest odejście. Oczywiście to nie jest łatwe
Czy warto mówić komuś, że jest toksyczny?
Z perspektywy psychologii – nie. To słowo zamyka drogę do porozumienia. Lepiej mówić o własnych granicach i emocjach, a decyzję o kontynuowaniu lub zakończeniu relacji podejmować w oparciu o fakty, nie etykiety. Jeśli chcesz posłuchać o tym więcej, zachęcam bardzo do odsłuchania odcinka podcastu.
Zacznij wyznaczać granice w ważnych relacjach
Jeśli to dobry czas dla Ciebie na takie działanie, zapraszam serdecznie do wspólnej pracy. Przedstawiam Ci 10-tygodniowy projekt psychologiczny, podczas którego popracujesz nad wyznaczaniem granic w relacjach, stanowczym mówieniem „nie” i dbaniem o swoje potrzeby i emocje w tych najważniejszych związkach. W programie 10 lekcji, materiały szkoleniowe, ćwiczenia i możliwość konsultacji mailowych przez cały czas trwania kursu.
Udział w kursie to:
- 10 lekcji kursu Wyznaczanie granic w relacjach
- dostęp do nagrania godzinnego szkolenia o błędach uniemożliwiających utrzymanie granic
- możliwość konsultacji mailowych przez cały czas trwania kursu
- maile z inspiracjami, dodatkowymi ćwiczeniami i materiałami, które będą wspierać Twoje zmiany
- mnóstwo wiedzy, konkretnych informacji i sposobów, które ułatwią realizowanie celów związanych ze wspieraniem emocjonalności Twojego dziecka
Poczuj się pewniej w relacjach i naucz się stawiać na swoim.
Bonusy dla każdego uczestnika i uczestniczki


