Podobno postanowienia noworoczne realizuje co 20 osoba – z tych wielkich tłumów ludzi, którzy w styczniu zasiadają z notatnikiem w ręku i marzeniami w głowach, tak niewiele rzeczywiście osiąga cel. Kiedy zdecydowałam się na dołączenie do akcji AXA Mocne postanowienie poprawy, nie przypuszczałam, że tak wiele osób rzeczywiście rezygnuje z działań. To po co te postanowienia noworoczne? Czy to tylko tradycja? Czy może postanawiamy przeczytać ileś tam książek, zmienić pracę, schudnąć, kupić samochód, nauczyć się angielskiego dlatego, że każdy to robi? Każdy coś postanawia?
Nie wiem, dlaczego Ty stawiasz przed sobą cele na Nowy Rok. Mam jednak nadzieję, że staniesz się jedną z tych 20 osób – tą, która zamyka rok ze zrealizowanym postanowieniem noworocznym. Przygotowałam dla Ciebie poradnik, który może pomóc Ci w działaniach. To będzie dobry rok!
Jak nie zapomnieć o postanowieniach noworocznych – krótki poradnik
1. Pożegnaj się ze starymi zobowiązaniami.
Jeśli masz ochotę na prawdziwe zmiany w swoim życiu, chcesz, aby Twoje cele były realizowane szybciej i z większą skutecznością, musisz koniecznie spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Bardzo często jest tak, że chcemy dokonać wielkiej metamorfozy minimalnym kosztem – marzy nam się i zjedzenie ciastka i posiadanie ciastka. To jednak nie zdaje egzaminu. Jeśli chcesz, aby Twoje postanowienia noworoczne weszły w życie, musisz zrobić im miejsce.
Pytania dla Ciebie:
Które części Twojego obecnego życia (przyzwyczajenia, nawyki) nie pasują do postanowienia noworocznego?
Czego musisz się oduczyć?
Z których obowiązków powinieneś zrezygnować?
Przykład:
Jeśli masz ochotę na wypracowanie formy życia właśnie w tym roku, powinieneś zdawać sobie sprawę z tego, co aktualnie przeszkadza Ci w realizacji tego planu. Możesz mieć skłonność do gromadzenia jedzenia (również niezdrowego), unikać jedzenia śniadań, codziennie w pracy jadać obiad ze znajomymi w stołówce (a ten niekoniecznie jest zdrowy), zapraszania znajomych na wieczory filmowe z popkornem co tydzień czy po prostu spędzania wieczorów na kanapie. Świadomość tego, co Ci nie służy, rozumienie tego, w jaki sposób działasz, jest krokiem numer jeden w realizacji postanowienia noworocznego. W tym przypadku możesz ustalić ze sobą, że:
- robisz zakupy co 2 dni po to, aby mieć w domu świeże produkty
- codziennie rano zjadasz szybkie, ale zdrowe śniadanie (n. pełnowartościową owsiankę)
- przygotowujesz obiad do pracy wieczór wcześniej, a relacje ze znajomymi z pracy umacniasz podczas popołudniowej kawy
- zapraszasz na wieczory filmowe ze zdrowymi, pysznymi przekąskami
- dwa razy w tygodniu (na początek!) wstajesz wieczorem z kanapy i wychodzisz na spacer
Zobowiązania, z którymi warto się pożegnać to te, które dotyczą naszych własnych nawyków, obowiązków domowych, obietnic, które komuś złożyliśmy – jeśli nie służą naszym postanowieniom, warto się nad nimi zastanowić.
2. Przypominaj sobie o tych postanowieniach
Styczeń to idealny czas na zapisywanie wspaniałych planów na Nowy Rok. Mnóstwo osób uwielbia tę chwilę przepełnioną nadzieją, że tym razem wszystko doskonale się ułoży. Plan jest gotowy, po czym ląduje w szufladzie, teczce lub w stosie notatek. Znika na kilka miesięcy – czasem jest przejrzany, czasem rzucasz na niego okiem. Trochę bez sensu, prawda? Zwykle jest tak, że plan (np. ten biznesowy) jest bezustannie analizowany, czytany, oglądany i przedyskutowany – mamy pewność, że kolejne założenia są wprowadzane w życie, czasem je weryfikujemy po to, aby dostosować się do nowych okoliczności. Czemu nie podejść do noworocznych postanowień tak, jak do prowadzenia własnej firmy – poważnie i z zaangażowaniem?
Zadbaj o to, aby przypominać sobie o tym, co postanowiłeś na początku roku. Oto kilka sposobów:
- stwórz tabelę postanowień i wykreślaj kolejne zadania dnia
- stwórz tablicę z listą celów, która będzie wisiała w widocznym miejscu
- regularnie czytaj swoje postanowienia (np. raz na tydzień) i zastanawiaj się nad tym, co możesz zrobić w najbliższym czasie, aby osiągnąć swój cel
- umów się z bliską osobą na raportowanie Twoich wysiłków (może wspólnie będzie kibicować sobie w realizacji planów?)
Przykład:
Jeśli marzysz, aby w tym roku zmienić pracę, możesz pozostać w sferze wizji lub podejmować kolejne kroki. Warto nie tylko pomyśleć o planie, ale i o tym, jak regularnie ożywiać ten ce w swojej głowie. Zadziałaj na kilka frontów – na siebie (stosując różne techniki motywujące jak tabela, o której pisałam wyżej), na relacje wspierające (jedna osoba, która będzie wiedziała o Twoich celach i kolejnych etapach może działać jak czarodziejska różdżka), na swoją codzienność (podporządkowując trochę swój świat temu postanowieniu – np. tworząc tablicę z celami, którą zawiesisz nad biurkiem), na swoje rytuały (wpisując do kalendarza terminy Twoich „spotkań” z celami – czas na weryfikację tego, jak działasz, przypominanie o celach, tworzenie małych planów).
Nawet najbardziej banalne postanowienie nie będzie miało szansy na realizację, jeśli schowasz je do szuflady zaraz po zapisaniu. Jeśli tym razem zadbasz o to, aby cele na ten rok wciąż powiewały przed Tobą, przypominając o sobie, zyskasz nie tylko motywację, ale i w szale codzienności nie zapomnisz o drobiazgach, które mogłyby ulepszyć swoje życie. Niech cel stanie się częścią Ciebie zanim go osiągniesz.
3. Ustal nagrody po każdym miesiącu działań.
Owszem, możesz umówić się ze sobą, że po osiągnięciu celu ostatecznego (np. po znalezieniu pracy) nagrodzisz siebie. To może motywować jednak w wielu przypadkach magia nagrody tego typu szybko przestaje działać. Wystarczy skonfrontować się z trudnościami, które stoją na drodze do celu. Czy nagroda ma taką wartość, że warto walczyć do skutku? Niektóre osoby spojrzą na coś takiego z powątpiewaniem. Zamiast patrzenia w dal, zaserwuj sobie coś, co może działać o wiele lepiej na Ciebie i wspierać Twoją motywację. Ustal, że raz w miesiącu otrzymasz nagrodę za wysiłki – kolejne kroki, kolejne zadania, kolejne odhaczone pozycje na liście rzeczy do zrobienia. Raz idziesz jak burza, raz walczysz z wiatrakami – bez względu na to liczy się Twoje zaangażowanie w osiąganie celu.
Jak podsumować miesiąc działań?
- wypisz na kartce, co udało Ci się zrobić w kontekście noworocznego postanowienia – ile razy poszedłeś na trening, jak dużo pieniędzy zaoszczędziłeś, co kreatywnego zrobiłeś z dziećmi.
- pomyśl o efektach działań tego miesiąca – co się zmieniło, jak zareagowali Twoi bliscy, jak Ty się z tym czułeś?
- co zrobiłbyś lepiej – co mogłoby lepiej zdać egzamin, jak wpłynąłbyś na siebie, co można zrobić inaczej? Poszukaj rozwiązań.
Potraktuj siebie łaskawie – nagrody mają być motywacją dodatkową, a nie czymś, co dostajesz tylko w przypadku dojścia do ideału. Bądź swoim przyjacielem i zauważ swoje własne wysiłki, spójrz na swoje cele z perspektyw, oceń też swoje działania. Jeśli czujesz, że dałeś z siebie 105%, nie odsuwaj od siebie nagrody miesiąca, ale rozsmakuj się w niej, czymkolwiek by ona nie była. Naładuj akumulatory na kolejny miesiąc realizowania swoich postanowień.
Postanowienia noworoczne mogą być inspirujące, ale i frustrujące bardziej niż jakiekolwiek inne cele. Zamiast irytowania się, że coś nie działa mimo styczniowych marzeń, zadziałaj strategicznie. Opracuj sobie taki system, który wesprze Cię w realizacji planów, a nie zdołuje w trakcie małych upadków. Postaw na doskonalenie się w tym roku, nie na perfekcję.
Jeśli masz ochotę stać się jedną z tych 20 osób które osiągają noworoczne cele, koniecznie weź udział w konkursie, który organizuje AXA. Spójrz na swoje postanowienia maksymalnie szeroko, określ, jak wpłyną na Twój budżet i wygraj coś, co będzie Ci pomagać w osiąganiu celów – np. Ipada Air lub piękne notesy Moleskine.
Artykuł powstał we współpracy z AXA.