Uwielbiam początek roku. Styczeń zawsze jest czasem zatrzymania się – szukam odpowiedzi, sprawdzam swoje postępy, wyciągam lekcje. To też taki moment, w którym muszę wreszcie skonfrontować się z rzeczami, od których uciekałam w minionych miesiącach. Wracam do tych trudnych momentów i zastanawiam się nieco głębiej niż wcześniej, co nie zagrało. 

Styczeń jest pożegnaniem, ale też czasem, w którym otwieram się na nowe. Z jednej strony odświeżam manifest na rok, a z drugiej wybieram słowo, które określi mi główny tegoroczny kierunek. Pomyślałam, że Wam o nim opowiem.

Manifest na rok 2020

Manifest na rok jest zbiorem zasad, które określają sposób życia w różnych sferach. Jego zapisanie jest sposobem na określenie tego, co jest dla nas ważne. To bardzo konkretny sposób na przypominanie sobie o tym, co dla nas ważne. Manifest, który przygotowałam dla siebie (jest poniżej gotowy do pobrania do wydruku w wersji z białym oraz czarnym tłem), wiąże się z zasadami dotyczącymi dbania o siebie, określania granic w relacjach, stawania się najlepszą wersją siebie oraz realizowania planów.

Co robić z takim manifestem?

  • wydrukuj go i powieś w widocznym miejscu
  • regularnie czytaj manifest
  • od czasu postaw przed sobą pytanie, czy żyjesz w zgodzie z manifestem
  • podczas podejmowania ważnych decyzji odwołuj się do założeń z manifestu

Słowo na rok – spokój

Słowo na rok to jeden z moich ulubionych elementów planowania nowego roku. Od kilku lat wybieram z mężem słowo, które będzie określać nasze decyzje i kierunki zmian w danym roku. Dzięki nim rozwijaliśmy biznes, podejmowaliśmy najważniejsze decyzje (wyjazd do Stanów na stałe czy budowa domu w polskich górach?), a także układaliśmy nasze życie rodzinne i zawodowe. Każdy rok z takim słowem przewodnim, przynosił nam ważne zmiany w życiu. Bardziej świadome decyzje. Mnóstwo spokoju bez względu na to, jakie rzeczy się wydarzały. O tak, ten spokój w obliczu różnych doświadczeń jest dla mnie jedną z najcenniejszych rzeczy.

W tym roku nasze małżeńskie słowo na rok wyniknęło z wielu rzeczy. Najpierw myślałam, że spokój będzie moim indywidualnym słowem. Jednak okazało się, że o wiele bardziej pasuje do nas, do naszych rozmów i wniosków po wydarzeniach minionego roku. To był bardzo, bardzo intensywny czas. Mieliśmy wiele momentów, w których najchętniej zaszylibyśmy się w naszej samotni w górach i zapomnielibyśmy o całym świecie. Spokój – ten codzienny, regularny – może być antidotum na zmęczenie zbyt intensywnym życiem. Plan jest taki – chcemy:

  • spokojniejszej codzienności – mniej biegania, załatwiania miliona spraw. Jeśli trzeba, będziemy rezygnować ze spotkań, planów, pomysłów po to, aby ustabilizować to, co dzieje się w zwykły szaro-bury dzień.
  • pilnowania rutyny i rytuałów – zauważyliśmy, że nasz spokój zaburza się najbardziej wtedy, gdy poświęcamy któryś z rytuałów (wieczorny lub poranny).

Słowo na rok – siła

Od lipca pracuję nad projektem psychologicznym, który chciałabym uruchomić w przyszłym roku. I tak, pracując nad czymś zupełnie nie związanym ze słowem na rok, wybrałam je. Siła. To słowo, które mieści w sobie wszystkie moje wartości, pragnienia i cele. To słowo ma w sobie wszystko:

  • siłę fizyczną, do której w tym roku chcę dążyć
  • siłę duchową i trzymanie moich własnych granic w relacjach z innymi ludźmi
  • siłę, która da mi zrealizowane cele
  • siłę, dzięki której przekonam samą siebie do zmiany nawyków, które mi nie służą

W tym roku chcę więcej – więcej znaczenia, przeżyć, doświadczeń i podróży. Więcej czasu z bliskimi. Więcej czasu w swoim własnym towarzystwie. Siła, którą będę pielęgnować da mi wszystko to, czego w tym roku pragnę.

Jaki jest Twój plan na ten rok?

Dziś chcę zachęcić Was do dwóch rzeczy. Spójrzcie proszę na manifest na rok 2020 i na pomysł wybrania słowa na nowy rok. Zastanówcie się nad tym, czy w Twoim rozwojowym planie znajdzie się na to miejsce. Poniżej znajdziecie plik z manifestem do pobrania i wydrukowania♡ Dajcie koniecznie znać, jakie jest Wasze słowo na rok! Jeśli będziesz pokazywać manifest na swoim instagramie, nie zapomnijcie mnie oznaczyć – z wielką przyjemnością zawsze oglądam kto działa razem ze mną ♡ Jestem na instagramie jako @edytazajac.

Już 17 stycznia rozpoczynamy kolejną edycję kursu półrocznego e-kursu „Projekt Sukces”, który od ponad 5 lat przyciąga do siebie nowych uczestników. Działamy przez 25 tygodni nad sukcesem, realizacją ambitnych celów i podejmowaniem decyzji, które dają szczęście i poczucie satysfakcji. Rozwijamy to, co lubię nazywać osobistym profesjonalizmem – najbardziej podoba mi się życie wypełnione jakością a nie bylejakością. Kurs jest intensywny i daje wspaniałe efekty – nie mogę doczekać się kolejnej inspirującej edycji.

Jeśli masz ochotę dowiedzieć się więcej o e-kursie, dowiedz się więcej tutaj. Zachęcam również do zapisów – miejsca już się zapełniają. Podczas moich kursów obowiązuje ich ograniczona liczba po to, abym mogła być w kontakcie z wszystkimi uczestnikami ♡

Komentarze

  1. Bardzo inspirujące!
    Moje słowo na rok zmieniłam z równowagi na estetykę i teraz każdego miesiące zaplanowałam sobie pracę nad estetyką w różnych dziedzinach mojego życia ? Jestem Ci niesamowicie wdzięczna za ten pomysł ze słowem i inspirację do tego, żeby to nie było „puste” słowo, ale aby naprawdę wiązało się z działaniem. Manifestu chyba w tym roku nie będzie, no ale od czegoś trzeba zacząć,
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz