Święta Bożego Narodzenia tuż tuż, pierniczki pewnie już gotowe, prezenty zapakowane, a choinka czeka na strojenie. Ten czas powinien być wyjątkowy – nawet jeśli miniony rok nie zawsze dawał radość i pełnię szczęścia. Bez względu na to, czy przy wigilijnym stole zabraknie bliskiej osoby czy za nami kilka koszmarnych porażek i trudnych chwil, warto zrobić wszystko, aby tegoroczne Święta kojarzyły się jak najlepiej. Jak to zrobić? Świąteczne tradycje to idealny sposób na dodanie do tych dni magii.

Nie wiem, czy mieliście choć jeden taki moment w życiu, kiedy celebrowanie jakiegokolwiek dnia w roku straciło swój blask. Miało być tak pięknie, a było zwyczajnie, może nawet nudno. Nic wyjątkowego. Często jest tak, że w szale przygotowań (np. przedświątecznych), zupełnie zapominamy o cieszeniu się chwilą. Biegamy od sklepu do sklepu, pierzemy firanki, robimy własne ozdoby i pakujemy prezenty – a magii wciąż nie ma. Tradycje to opcja last minute na wyjątkowe święta. Przygotowałam dla Was listę pomysłów, którą warto wprowadzić w życie – po to, aby Święta były nie tylko czasem budowania bliskości, ale i odpoczynku, radości i magii.

Tradycje świąteczne, które warto poznać

1. Sesja zdjęciowa

Tutaj już nie ma wymówek – w tym czasie ubieramy się bardzo ładnie, staramy się wyglądać odświętnie i spędzamy czas z bliskimi, których często nie spotykamy w ciągu roku. To czas na domowe sesje zdjęciowe. Opcji jest bardzo dużo: tematyczne zdjęcia (np. co roku z domowymi pierniczkami, w świątecznych kolorach), zdjęcia w konkretnej pozie (np. rodzeństwo od najstarszego do najmłodszego), sesja małżeńska (bez dzieci!), sesja dziecięca – przy choince, z bałwankiem, z prezentami; sesja rodzeństwa – w czapkach mikołaja, w przebraniach. Warto zadbać o to, aby zdjęcia były dobrej jakości – przyda się dobre światło i ładna aranżacja otoczenia.

2. Kolorowanie obrazka bożonarodzeniowego i dodanie go do rodzinnych pamiątek.

Kolorowanie jest terapeutyczne – podobno przypomina medytację, niweluje stres i działa na kreatywność. Każda wymówka jest dobra, żeby sięgnąć kredki i kartkę papieru! Można też, zupełnie dodatkowo, uznać, że kolorowanie to po prostu rodzinna TRADYCJA, zaprosić bliskich do stołu i spędzić razem czas. Jeśli macie dzieci, możecie w ten sposób stworzyć śliczną pamiątkę twórczości maluchów – dzieci udoskonalają swoją technikę z biegiem lat, są lepsze w kolorowaniu, ładniej rysują, po prostu się twórczo zmieniają 🙂 Z roku na rok zobaczycie kolosalne zmiany.

3. Wieczór w piżamach świątecznych lub świątecznych sweterkach

Jeśli ma pojawić się magia świąt, warto zadbać o to, aby ten czas był po prostu inny niż pozostałe dni w roku. Jednym ze wspaniałych sposobów na wyjątkowe przeżycie tych dni jest spędzenie czasu tak beztroskiego, jak tylko to możliwe. Jeśli tylko możecie sobie na to pozwolić, zróbcie coś szalonego – znajdźcie dla siebie jeden z tych okropnych świątecznych sweterków, przygotujcie takie dla bliskich. Załóżcie je w Święta i spędźcie czas na zupełnym luzie. Zachęcam do przygotowania pysznych przekąsek i gorącej czekolady z chili.

4. Oglądanie świątecznego filmu

Nie jestem wielką fanką filmów – oglądam raczej te z listy „filmy psychologiczne” 😉 Święta są jednak czasem spokoju, beztroski i luzu, dlatego warto któryś z wieczorów przeznaczyć na odstresowywanie się przy świątecznym filmie. Zasada jest jedna: film o świętach. Druga kwestia: popkorn (w sklepach można znaleźć piękne tekturowe pudełeczka do złożenia), gorąca czekolada, wino lub piwo, wielki koc, światełka w tle.

5. Świąteczne śniadanie

Wigilia to standard – przygotowujemy się do niej całymi tygodniami. Dobrze byłoby, aby ta podniosła atmosfera nie zniknęła w kolejne dni i nie zamieniła się w siedzenie za stołem i pożeranie z nudów czegokolwiek. Idealnym pomysłem jest rozpoczęcie świątecznego dnia wyjątkowym, rodzinnym śniadaniem – z muzyką w tle, czymś pysznym do zjedzenia (wyjątkowo przygotowanym na ten moment). Tak chyba robi się wspomnienia?

6. Czytanie świątecznej historii (np. w Biblii)

Dla wielu z nas Święta to czas rodzinny, dla innych to też bardzo religijny czas. Warto zatem zadbać o to, dlaczego spotykamy się przy świątecznym stole w tym czasie. Historia biblijna czy opowieść zaczerpnięta ze świątecznej książki to sposób na dodanie do świątecznej bieganiny odrobiny znaczenia. Małe dzieci chętnie wysłuchają historii, którą przedstawia np. Emilie Beaumont, starsze pewnie zechcą poznać więcej szczegółów. A dorośli? Raz jeszcze zatrzymają się w miejscu.

7. Świąteczna playlista

Bez muzyki ani rusz! Oprócz kolęd, które pięknie śpiewamy w gronie rodzinnym, warto zadbać o stworzenie playlisty na czas przygotowań, dekorowania domu czy ostatnich poprawek przed Świętami. W kolejne dni muzyka może cicho nam towarzyszyć lub głośno nadawać rytm Świętom.

8. Pomoc dziecku w potrzebie

Czas świąt dedykowany jest dziecku – chodzi przecież o małego Jezuska, który się narodził. Chodzi o dzieci – na całym świecie, w naszym rodzinnym mieście czy na osiedlu. Choć chcemy dbać o siebie i bliskim w tym czasie, warto na chwilę spojrzeć poza swój świąteczny dom i zadbać o szczęście dziecka w potrzebie. Sposobów może być wiele – od pomocy online (np. datek na wsparcie konkretnej osoby) po wolontariat. Warto upewnić się, że nasze własne dzieci dostrzegają, że w święta nie zajmujemy się tylko własnymi prezentami, ale i obdarowywaniem innych ludzi – rzeczami, ciepłem, dobrocią. Może to czas na oddanie części swoich zabawek – tych wciąż w dobrym stanie?

9. Całusy pod jemiołą

Uważam, że każdy pretekst do całowania się jest dobry. Trzeba zatem jak najszybciej znaleźć jemiołę, zawiesić ją w najwygodniejszym miejscu i przystąpić do akcji. Zacznijmy od małżeństw – co najmniej kilkanaście całusów w ciągu dnia to absolutna konieczność (zachęcam szczególnie wtedy, gdy zaczyna się prawdziwie włoska kłótnia lub zaczyna panować niewyobrażalny chłód). Na buziaki zasługują dzieci, mama, tata, brat – bez względu na to, co działo się w minionych miesiącach.

10. Czas na oglądanie choinki i świątecznych światełek

Kiedy tylko skończy się szał przygotowań, koniecznie trzeba zobaczyć efekty swojej pracy. Właśnie wtedy wyłączamy telewizor, wstajemy zza stołu i siadamy przy choince z czymś ciepłym do picia. Ta chwila może trwać krótko, a może też stać się momentem do zwierzeń i przegadania całego wieczoru. Może małżeńskie planowanie następnego roku? Może podziwianie światełek z maluszkiem, na którego się czekało tak długo?

11. Bombka dla dzidziusia

Tradycją świąteczną może być też kolekcjonowanie bardzo wyjątkowych rzeczy – bombek. Oprócz standardowych rzeczy zawieszanych na choince, pojawiają się też ozdoby, które mają przypominać o wyjątkowych chwilach dzieci. Można co roku kupować nową bombkę dla dziecka lub mieć tylko tę z pierwszych w życiu Świąt.

 

Co sądzicie o moich propozycjach? Macie ochotę na rozpoczęcie którejś z tych tradycji? Która byłaby dla Was najwspanialsza? Dajcie znać, jakie inne tradycje trzeba wprowadzić – te Święta będą u nas bardzo wyjątkowe!

Komentarzy

  1. Również pielęgnuję wyżej wymienione tradycje, może nie wszytskie na jedne święta, ale generalanie tak! Dodatkowko od kilku lat, mam taka swoją tradycję: poranek Bożego Narodzenia spędzam ze świątecznymi gazetami w łóźku. Tak jak zazwyczaj staram się nie kupować gazet, tak świąteczne wydania gromadzę na świąteczny poranek i z filiżanką kawy/herbaty czytam tylko najciekawsze artykuły, ale przede wszystkim oglądam kolorowe zdjęcia i nasycam oczy widokami, które niekoniecznie chce mieć, ale miło jest na nie popatrzeć;) No i ta przyejmność z kartkowania świeżych gazet. A dodatkwo wyłączam laptop w wigilię ok 15 i staram sie nie włączać, ąż do końca świąt. Wcześniej mieliśmy taki zwyczaj, że wpadaliśmy do naszych znajomych przed pasterką na zimową herbatę i później razem szliśmy do kościoła-tak było jeszcze w czasach studenckich, teraz ze wzgledu na odległość i powiększenie rodziny nie praktykujemy tego, ale bardzo miło wspominam ten czas.

  2. Ja od kilku lat staram się tworzyć podobne własne tradycje świąteczne – dekoracje, piosenki świąteczne, „obciachowe” swetry czy piżamy, oglądanie filmów, picie ze świątecznego kubka… Co do filmów właśnie to polecam gorąco Love Actually, The Holiday, Family Stone, lub ze starych filmów Meet me in St. Louis z młodziutką Judy Garland lub It’s a Wonderful Life 🙂 Oglądam wszystkie już kolejny rok z rzędu 🙂

  3. U nas filmową tradycją stała się bajka Rudolf czerwononosy Renifer – moja ulubiona z dzieciństwa. Teraz co roku obowiązkowo ją oglądamy z moją drugą połówką 😉 Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać tę tradycję. Bardzo Rudolfa polecam! A oprócz tego sentymentu jeszcze namietnie oglądam The Holiday, ale to przez cały okrągły rok, nie tylko w Święta 😉

  4. Świetny post, jestem zdania, że warto tworzyć tradycje własnej rodziny. Jednocześnie uważam jednak, że żadna tradycja nie sprawi, że pojawi się „magia świąt”. Magia pojawia się z nas, kiedy doceniamy to co jest, wolny czas, zdrowych bliskich blisko siebie, to co mamy dobrego…Magia nie wynika z drogich ozdób, prezentów itp.
    Tradycje pomagają sprawić, że świątecznie dni sa bardziej wyjątkowe, jednak nie gwarantują „magii”.

  5. Bardzo
    fajny wpis :).
    Zgadzam się, że warto postarać się o to, żeby święta były czasem wyjątkowym i niezapomnianym. Przy
    okazji ja też podzielę się swoim zwyczajem świątecznym, który może zainspirować
    miłośników herbaty. W moim domu rodzinnym istnieje zwyczaj zaparzania i picia
    herbaty kwitnącej (takiej herbaty w formie kulki, która pod wpływem gorącej
    wody stopniowo przekształca się w kolorowy kwiat) w szklanym czajniczku. Tę
    herbatę przyrządzamy wyłącznie w święta. Po zalaniu kulki gorącą wodą obserwujemy,
    jak kwiat pięknie się rozwija. Po odczekaniu kilku minut rozlewamy napar do
    filiżanek i rozdajemy je wszystkim, a następnie delektujemy się smakiem herbaty. Dzięki temu zwyczajowi święta silnie kojarzą mi się z herbatą kwitnącą ;).

  6. Dobra, wiem, że już dawno po Świętach, ale dziś nadrabiam zaległości czytelnicze 😉 Edyto, mam wielką prośbę – może lista ciekawych filmów „psychologicznych”? Nie oglądam prawie telewizji, za to tworzę listę filmów do obejrzenia – podrzucisz coś? Z góry dziękuję!

Dodaj komentarz