Zegar tyka. Niespodziewanie zaczyna się nowy miesiąc. Zakrada się, ukrywa się za rogiem, ostrzy sobie zęby i sprawia, że czuję się obserwowana. Czas pędzi, a ja, nie zważając na jego podchody, rozpływam się w mojej rzeczywistości. Znów piekę te rogaliki, wypijam gorącą herbatę jaśminową i zastanawiam się nad tym, gdzie odłożyłam laptop. Stoję w ogromnej kolejce na poczcie, spędzam zbyt dużo czasu w korku i czekam na dentystę zdecydowanie za długo. Otula mnie srebrna warstwa spokoju. Utknęłam w bańce. Poza nią jest chaos, ogrom zadań do wykonania, presja czasu, przerażenie zaległościami i to nieznośne wrażenie, że zegar tyka, a ja nie zrobiłam jeszcze tego, co mogłabym zrobić. Moja bańka utkana jest z przeżyć.
Lista przeżyć | kwiecień
Dziś zapraszam Cię do stworzenia listy przeżyć na kwiecień. Wiosenne zmiany mogą przynieść nam mnóstwo energii lub odebrać chęć do realizowania ambitnych planów. Bez względu na to, jaki jest Twój scenariusz, zachęcam Cię do stworzenia listy przeżyć, która otoczy Cię ochronną tarczą spokoju. Wierzę mocno w to, że koncentracja na przeżyciach i przeplatanie ich z intensywnym działaniem, daje poczucie mocy.
Zadbaj o to, aby kwiecień był czasem zbierania energii. Nawet jeśli czujesz jej przypływ, nie nadwyrężaj swoich sił. Daj sobie czas na odpoczynek, poszukaj przeżyć, a jeśli trzeba – poszukaj wyciszenia.
Dzisiaj chcę zaprosić Cię do zadbania o swoje przeżycia w kwietniu – jak co miesiąc.
Jak może wyglądać lista przeżyć?
Co zrobić? Zastanów się nad tym, jak dodać blasku do tego miesiąca. Pomyśl o tym, co możesz zrobić, aby poczuć energię w tym czasie i najprostsze na świecie zadowolenie ze swojego życia. Czasem potrzebujemy tak niewiele – odpoczynku przy świetle świec, spokojnego wieczoru z piękną muzyką, wieczoru spa we własnych czterech ścianach czy wyjścia do kina. Czasem możemy marzyć o tych rzeczach, które ciągle odkładaliśmy na później. Może to jest ten czas na ich realizację?
Stworzyłam arkusz, dzięki któremu planowanie przeżyć może być łatwiejsze. Poniżej znajdziesz pusty arkusz, do wypełnienia według swojej wizji i pomysłu.
Oto krótka instrukcja obsługi Listy Przeżyć
Zapełnij przeżyciami wszystkie miejsca na arkuszu. Możliwości jest wiele – czasem wystarczy sprawdzić, co dzieje się w bliższej i nieco dalszej okolicy. Możliwości jest wiele:
- wystawy
- miesiąc odkrywania muzyki – wybierz jednego wykonawcę, którego twórczość chcesz poznać lepiej i słuchaj jego utworów jak najczęściej w tym miesiącu
- wizyty w muzeum
- wypad do kina
- teatrzyk dla dzieci
- szkolenie
- warsztat rozwojowy
- warsztat artystyczny
- wyjazd za miasto lub do innego miasta
- skorzystanie z atrakcji turystycznej we własnej miejscowości lub w najbliższym mieście
- udział w festiwalu (np. festiwal smaku – można wypróbować wspaniałe jedzenie!)
- organizacja ciekawych wydarzeń w zaciszu swojego domu
Dodaj do arkusza te rzeczy, które odkładasz na wieczne później. Wyobraź sobie na przykład coś takiego:
- porządki w szafie
- wieczór domowego spa – kilka godzin!
- spotkania z różnymi osobami
- nowe rodzinne tradycje (np. planowanie roku)
- ciekawe sposoby na spędzenie wieczora z bliską osobą (dość rutyny)
- testowanie ciekawych przepisów
- skorzystanie z opcji darmowych wejściówek na wydarzenia
- udział w zajęciach fitness – pokazowych, pierwszych po to, aby sprawdzić coś nowego
A tu dodatkowy zbiór inspiracji – jak będzie wyglądać Twoja kwietniowa Lista Przeżyć?
Co z tego będę mieć?
Tworzenie takiej listy przeżyć jest sposobem na dodanie życia do życia. Fajnie jest działać na 100%, realizować cele, szukać sposobów na zwiększenie produktywności. To coś wspaniałego. Niestety w chwili, gdy skupiamy się tylko na pracy, obowiązkach i kolejnych celach, tracimy z oczu rzeczywistość, nie umiemy cieszyć się codziennością. Wciąż żyjemy w przyszłości, planach, osiągnięciach, które mamy na wyciągnięcie ręki. Co więcej, bardzo często wyrzucamy sobie to, że jeszcze coś nie zostało zrobione, nadal nie jesteśmy na kolejnym etapie rozwoju. A może to, że jeszcze nie ma sukcesu wiąże się z tym, że nigdy nie odpuszczamy? Nie dajemy sobie szansy na oddech, na docenienie codziennego życia, na tworzenie sobie swojej „książki wspomnień” zamiast książeczki oszczędnościowej. Realizowana lista przeżyć to kopniak motywacyjny, częsty, mocny, konkretny. Dzięki niej nawet jeśli upadniesz czy poniesiesz porażkę, będziesz mieć zawsze poczucie, że masz do czego wracać – do dobrego życia. Dla mnie to cudny bonus.