Przeżywaj każdy dzień, jakby to był ostatni dzień twojego życia” – to często używany frazes, ale kto ma na to energię? A jeśli akurat pada albo złapałeś przeziębienie? To nie jest zbyt praktyczne. Znacznie lepiej próbować być dobrym, odważnym i przebojowym, tak żeby coś po tobie zostało.

David Nicholls

Dobrze jest czasem zadać sobie odpowiednie pytanie w odpowiednim czasie. To byłoby niemal idealne! Wspaniale jest spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy – skończyć na sekundę z rolą mamy, taty, pracownika korporacji, samozatudnionego czy przedsiębiorcy. Doskonale byłoby ściągnąć na chwilę te ciężkie buciory odpowiedzialności i założyć lekkie klapki kogoś innego. Czy taka zmiana perspektywy jest Ci dziś potrzebna? Może potrzebujesz dziś czegoś innego niż codzienność, przewidywalność i oczywistość? A może wręcz przeciwnie?Wydaje Ci się, że wszystko układa się dobrze. Pracujesz, działasz, wypełniasz obowiązki. Zdajesz egzamin.

Pytanie rozwojowe:

Jakimi zadaniami wypełniłbyś ostatni dzień swojego życia?

3 sposoby na refleksję związaną z tym pytaniem rozwojowym:

Zastanów się nad tym niezwykle ważnym pytaniem. Przygotowałam dla Ciebie 3 warstwy analizy tego pytania. Znajdź coś do notowania lub zanotuj swoje wnioski później.

1. warstwa:

Co podpowiada Ci intuicja?

Zadaj sobie zatem – bez względu na Twoją aktualną sytuację poniższe pytanie. Co pojawia się w Twojej głowie? O czym myślisz, gdy czytasz tych kilka słów?

Wiem, każdy z nas ma obowiązki, każdy z nas ma na swojej liście zadań mnóstwo rzeczy, które są co najmniej obojętne. Nie mam w sobie radości, gdy prasuję, po raz 33646643 myję podłogę w tym tygodniu czy znów idę do sklepu, bo brakuje nam jednej rzeczy do obiadu. Daleko mi do radości, gdy myślę o deklaracjach VAT, PIT-ach i innych księgowych cudach. Każdy z nas ma w swoim życiu takie części rzeczywistości, które nie są niczym ulubionym. Są to jednak tylko części – deklaracją nie zajmuję się codziennie przez 8 godzin, prasuję raz na ruski rok, a zakupy w przyszłym tygodniu ustalam tak, aby już więcej nie marnować czasu. Takie drobiazgi, które dziś uprzykrzają mi życie, jutro będą zapomniane. Zwróć zatem uwagę na jedno: dziś nie pytam Cię o takie małe zadania. Dziś chcę się dowiedzieć, czy to, co jest treścią Twojego życia, co wyznacza Twój rytm dnia czy miesiąca jest tym, co chciałbyś robić w ostatnim momencie swojego życia? Jak byś się czuł, gdyby okazało się, że jutro nie nadejdzie? Jak wyglądałby Twój idealny zwykły dzień? Jakimi obowiązkami chciałbyś go wypełnić? 

Zapisz w notesie rozwojowym lub na kartce Twoje własne propozycje „idealnych” obowiązków, które byłyby dla Ciebie przyjemną częścią dnia. Czym byś się zajmował? Weź pod uwagę nie tylko te rzeczy, które wiążą się z relaksem, budowaniem relacji czy odpoczynkiem, ale i zadania związane z pracą (na przykład tą wymarzoną). Czym byś się zajmował w pracy marzeń? Kim byś był? Jaka rola byłaby idealna, abyś poczuł, że ten ostatni dzień nie jest zmarnowany?

2. warstwa

Co byś wybrał, gdyby od tych zadań miało zależeć wszystko?

Zwykle takie pytanie sprawia, że komponujemy listę wypełnioną relacjami, spokojem, relaksem i innymi przyjemnościami. Wspaniale – taka perspektywa pozwala nam dostrzec, jakich zadań unikamy. Dziś chcę zachęcić Cię do pójścia dalej i przeanalizowania czegoś jeszcze.
Wyobraź sobie, że to, w jaki sposób spędzisz ostatni dzień życia wpłynie na to, co stanie się z Tobą po śmierci. Twoje zadania mają sprawić, że zasłużysz na niebo, doskonałe kolejne wcielenie, na cokolwiek, w co wierzysz. Jeżeli oddasz się beztrosce i skupisz tylko na celebrowaniu życia, wiele stracisz. Jeśli zadbasz również o wypełnianie swojego powołania oraz dbanie o innych ludzi, wygrywasz.

Co wtedy znajdzie się na Twojej liście zadań?

3. warstwa

Bujanie w obłokach i cała seria pytań „Co by było gdyby…” to świetna zabawa. Pamiętaj jednak, że niewiele zmieniają takie refleksje jeśli nie wykona się żadnego kroku w ich kierunku. Dziś pomyśl o tym, co daje Ci świadomość tego, jak wygląda ten ostatni idealny dzień życia. Czy dziś, w Twojej aktualnej sytuacji życiowej jesteś blisko realizacji celu czy może bardzo daleko? Jaka jest jedna rzecz, jaką możesz zrobić w tym tygodniu, aby dodać do codzienności choć jedno zadanie z Twojej ostatecznej listy?

Posłuchaj podcastu Jakimi zadaniami wypełnisz ostatni dzień życia?

Jeśli chcesz uciszyć głos swojego wewnętrznego krytyka i rozwijać się po swojemu, zacznij ze mną pracować.

Dołącz do kursu Stań się najlepszą wersją siebie przez pół roku pracuj ze mną nad życiową równowagą, uwalnianiem swojego potencjału i poznawaniem siebie w pełni. Jeśli:

  • Masz dość udawania, że Twoje potrzeby, myśli i uczucia są mniej ważne niż potrzeby, myśli i uczucia innych ludzi.
  • Masz dość wchodzenia w rolę swojego największego krytyka.
  • Masz dość spełniania czyichś oczekiwań i realizowania pomysłów na to, jak ma wyglądać Twoje życie.
  • Masz dość mojej niewiedzy – kim jesteś, czego potrzebujesz, co jest dla Ciebie ważne, jak ma wyglądać Twoje życie i czym jest dla Ciebie szczęśliwa codzienność.

Dołącz do półrocznego kursu psychologicznego i stań się najlepszą wersją siebie.