Czy zdarzyło Ci się usłyszeć kiedyś, że Twoja reakcja na czyjeś zachowania jest przesadna? Może ktoś powiedział Ci, że jesteś zbyt wrażliwa, za bardzo się przejmujesz lub nie da się z Tobą pożartować? A może czasem wątpisz w swoje odczucia i wspomnienia? Może ten ktoś tak naprawdę nie powiedział, jak Ci się wydaje? Może rzeczywiście robisz dziurę w całym?

A jeśli te wszystkie słowa nie są dowodem na to, że problem tkwi w Tobie tylko jesteś ofiarą manipulacji? Czas na bliższe spotkanie z gaslightingiem.

Zapraszam do wysłuchania kolejnego odcinka Podcastu o psychologii.

Kilka słów wyciągniętych z nagrania Co to jest gaslighting?

  • Gaslighting jest rodzajem przemocy psychicznej, jest to taki rodzaj manipulacji, która sprawia, że właśnie po takiej rozmowie zaczynasz wątpić w siebie. Nie tracisz zaufania do tej osoby, z którą rozmawiasz, tracisz zaufanie do siebie.
  • Manipulacja jest zjawiskiem, które polega na tym, że jeśli to ja manipuluje to dąże do tego, żebym to ja zyskała, a ty straciła. W przypadku gaslightingu ja zyskuje władzę, uwagę, poczucie kontroli, kompetencji, że jestem lepsza, a ty tracisz swoją uwagę, pozycję w tej relacji.
  • Pamiętaj, że gaslighting to jest przemoc, przemoc której celem jest zaprzeczanie temu co czujesz, co myślisz i kim jesteś.
  • Jeżeli w relacji odczuwasz dyskomfort, nie możesz go ignorować, bo to prawdopodobnie jest mocna informacja o tym, że ktoś przekroczył Twoje granice. Twoim zadaniem jest nazwać te granice, określić czego dotyczy.

Posłuchaj podcastu Co to jest gaslighting?

Zacznij wyznaczać granice w ważnych relacjach

Jeśli to dobry czas dla Ciebie na takie działanie, zapraszam serdecznie do wspólnej pracy. Przedstawiam Ci 10-tygodniowy projekt psychologiczny, podczas którego popracujesz nad wyznaczaniem granic w relacjach, stanowczym mówieniem „nie” i dbaniem o swoje potrzeby i emocje w tych najważniejszych związkach. W programie 10 lekcji, materiały szkoleniowe, ćwiczenia i możliwość konsultacji mailowych przez cały czas trwania kursu.

Udział w kursie to:

  • 10 lekcji kursu Wyznaczanie granic w relacjach
  • dostęp do nagrania godzinnego szkolenia o błędach uniemożliwiających utrzymanie granic
  • możliwość konsultacji mailowych przez cały czas trwania kursu
  • mnóstwo wiedzy, konkretnych informacji i sposobów, które ułatwią realizowanie celów związanych ze wspieraniem emocjonalności Twojego dziecka

Poczuj się pewniej w relacjach i naucz się stawiać na swoim.

Jeśli wiesz, że Twój znajomy mógłby skorzystać z tego nagrania, koniecznie prześlij mu link do tego odcinka. Zacznij też subskrybować mój podcast, dodaj ocenę i napisz w recenzji w Apple Podcasts, co sądzisz o kolejnych odcinkach. Twoja opinia ma dla mnie duże znaczenie. Dzięki Tobie mam szansę docierać do szerszego grona odbiorców i pokazywać różne kolory psychologii. Kliknij tutaj, dodaj pięć gwiazdek i wybierz opcję „napisz recenzję”. Nie zapomnij też o tym, aby wysłać do mnie zrzut ekranu ze swoją recenzją – w podziękowaniu za poświęcony czas, wyślę do Ciebie e-book „Działaj”.

Transkrypcja tego odcinka

 To jest przemoc. Jak każdy rodzaj przemocy w jakiejkolwiek relacji, także tutaj konieczne jest działanie. Jeżeli chcesz czuć się dobrze, chcesz zadbać o swoje zdrowie psychiczne, o swoje samopoczucie, o to jak realizujesz cele, jak budujesz rodzinę, jak tworzysz swoją codzienność, musisz coś z tym zrobić, bo to nie jest tak, że możemy sobie być tą ofiarą i do widzenia tylko.

Gaslighting stopniowo, jak kropla, która drąży skałę, zabiera Ci pewność siebie, sprawia, że to, nad czym pracujesz rozwojowo, przestaje mieć taką moc. Zaczynasz w siebie wątpić, zaczynasz bardziej zachowawczo podchodzić do życia.

Nazywam się Edyta Zając i jestem psychologiem i to psychologii oddałam dużą część mojego życia. Wszystkie kursy psychologiczne, podcasty, książki, materiały, które znajdziesz na mojej stronie są sposobem na opowiadanie o mocy działania i podejmowania kolejnych kroków w stronę upragnionych celów. Wierzę w to, że każdy kryzys może stać się początkiem czegoś dobrego, a każde wyzwanie okazją do poznania siebie.

Na moim biurku zawsze stoi kubek herbaty i notes z notatkami, planami, pomysłami, strategiami. Gdzieś obok piętrzy się stos książek, które aktualnie czytam albo chciałabym przeczytać jak najszybciej. Uwielbiam zatapiać się w ciszy lub pracować otulona dźwiękami muzyki klasycznej, a gdy tylko to jest możliwe, szukam sposobu na zobaczenie kolejnego kawałka świata.

Dziś zapraszam Cię do mojego świata. Czas na nowy odcinek podkastu.

Zawsze zastanawia mnie to jak szybko przychodzi grudzień . Przypominam, że właśnie w grudniu, jak co roku startuje mój kurs „Wyznaczanie granic w relacjach”. To jeden z tych, które ładnie porządkują rzeczywistość i pozwalają poczuć się pewniej w życiu, w relacjach, w codzienności.

Jeżeli masz dość tego, że ludzie wykorzystują Twoje dobre serce i chęć pomagania, że nie potrafisz odmawiać, stanowczo powiedzieć nie. Jeżeli masz dość braku poszanowania Twoich potrzeb i czasu, zajrzyj na stronę kursu „Wyznaczanie granic w relacjach.” Do tej pory pracowało ze mną w ramach tego kursu ponad 450 osób.

Może właśnie teraz To jest też czas dla Ciebie? Jeżeli tak, zapraszam na stronę. A teraz zapraszam Cię do posłuchania kolejnego odcinka Podcastu o psychologii. Mega ważny temat.

Czym jest gaslighting?

Histeryzujesz. Wymyśliłaś sobie to? Wcale tak nie było. Nie masz się co obrażać. Powinnaś coś ze sobą zrobić. Ciągle tylko płaczesz. Nic ci nie można powiedzieć, bo zaraz robisz afera. Chyba muszę się nagrywać, żebyś wreszcie zapamiętała, co powiedziałam. Jesteś jedyną osobą, z którą się kłócę. Z innymi jakoś się dogaduję.

Jak możesz być zła o to? To są przecież tylko żarty. Jesteś przewrażliwiona? W ogóle nie masz poczucia humoru. Musisz się zdystansować. Nie zawsze chodzi tylko o Ciebie.

Czy któreś z tych zdań brzmi znajomo? Może któryś z nich przypomina Ci jakąś kłótnię, rozmowę, konfrontację. Ten wspaniały moment, w którym stwierdziłaś okej, zaczynam wreszcie wyznaczać granice w relacjach.

Może któreś z tych zdań nie przypomina Ci konkretnej sytuacji, ale przypomina Ci całą relację, w której tkwisz. Gaslighting. Takie słowa, w taki sposób skierowane komunikaty właśnie w ten sposób się nazywają. Gaslighting jest jednym z rodzajów przemocy psychicznej, o którym chciałabym szczególnie teraz, tuż przed grudniowym spotkaniami w gronie rodzinnym, opowiedzieć. Mam nadzieję, że zaciekawi Cię ten temat? Samo brzmienie tych okropnych słów właśnie gaslighting jest rodzajem przemocy psychicznej. Jest to taki rodzaj manipulacji, który sprawia, że właśnie po takiej rozmowie zaczynasz wątpić w siebie.

Nie tracisz zaufania do tej osoby, z którą rozmawiasz, tylko tracisz zaufanie do siebie. Zaczynasz wątpić w to, czy dobrze pamiętasz tę rozmowę. Zaczynasz wątpić w to, co czujesz. Rzeczywiście, za bardzo się przejmuję. Może nie powinnam się tak czepiać? Ten cały dialog wewnętrzny, który tkwi w naszej głowie i kręci się w naszej głowie po epizodzie gaslightingu, jest czymś, co naprawdę bardzo mocno niszczy samopoczucie. To chyba mało powiedziane. Niszczy relacje , ale niszczy też to, co Ty myślisz o sobie. I dlatego bardzo chcę zachęcić Cię do tego, żebyś poddała to na przykład refleksji. To twoje życie, te twoje relacje, te różne sytuacje, w których spotykasz się z takimi właśnie komunikatami, zdaniami, rzuconymi komentarzami i hasłami mimochodem wplecionymi w rozmowę. W przypadku tego rodzaju przemocy, jaką jest gaslighting, mamy bardzo dużo do omówienia tak naprawdę. Wyobraź sobie taką teoretyczną sytuację, że osoba, która stosuje wobec Ciebie przemoc psychiczną jest zawsze negatywnie nastawiona, zawsze serwuje Ci negatywne odczucia.

Czujesz się w jej obecności zawsze źle. Wyobrażam sobie, że gdyby taka sytuacja była, to rzeczywiście łatwiej byłoby się odciąć od tego człowieka. Może łatwiej byłoby myśleć o sobie też pozytywnie, łatwiej byłoby zdystansować się od tej relacji. Niestety, gaslighting jest tak niezwykłym w negatywny sposób rodzajem manipulacji, w którym nie chodzi tylko o te słowa. Typu: histeryzuje. Nic ci nie mogę powiedzieć, albo wcale tak nie było. Nie tylko o to chodzi. Gaslighting jest połączony z momentami ogromnego ciepła, zrozumienia i opieki. Osoba, która stosuje takie metody nie stosuje ich cały czas.

Taka osoba będąca w relacji np. z Tobą będzie miała te wspaniałe chwile, wspaniałe momenty. Wspaniale spędza się z nią czas, wyjeżdża, realizuje cele. Jeżeli to jest bliska relacja, rzeczywiście bardzo bliska, możesz tej osobie zaufać, zwierzyć się, opowiedzieć o swoich problemach.

Generalnie bywają te cudowne momenty, które dają dużą nadzieję. Ale kiedy pojawiają się trudne sytuacje, np. konfrontacja, np. rozmowa o granicach, które zostało przekroczone, wtedy odzywa się w tej osobie, w tym człowieku ten manipulator. Gaslighting może wyglądać różnie. Wspomniałam Ci w tych poprzednich przykładach o kilku rzeczach, które można usłyszeć, ale możemy sobie spróbować to skategoryzować.

Rodzaje gaslightingu

Przede wszystkim jednym z rodzajów Gaslighting jest zaprzeczanie wypowiedziom, zaprzeczanie temu, co się wydarzyło. Czyli pamiętasz, że ten człowiek powiedział Ci coś bardzo przykrego, np. skomentował w negatywny sposób twój wygląd, albo zachował się w towarzystwie w sposób, który Ciebie zranił? Wierzę, że tak się stało.

Wydarzyło się to. Byłaś tam. Natomiast podczas konfrontacji usłyszysz, że to bzdura, że tak wcale nie było. Albo usłyszysz, że źle zrozumiałaś to, co się wydarzyło. Może być też tak, że samo wydarzenie będzie zaprzeczane przez taką osobę. Czyli wcale nie rozmawiałem z tym człowiekiem o Twoich problemach. Wiesz, że rozmawiał. Nie byłem gdzieś, nie byłam gdzieś. Czyli zaprzeczanie wydarzeniom czy zaprzeczanie wypowiedziom to jest taka klasyka najczęściej. Wydaje mi się, że najczęściej z tym łączymy gaslighting. Jest coś jeszcze?

Drugim rodzajem gaslightingu jest minimalizowanie emocji, minimalizowanie emocji, doświadczeń.

Oczywiście minimalizowanie doświadczeń czy emocji rozumiemy w taki sposób, że coś przeżywasz, jest to do ciebie trudne. I ta osoba stwierdza, że np. dramatyzujesz, że to wcale nie było takie istotne to, co się miało wydarzyć. Przykład: masz niezwykle ważną rozmowę. W sprawie pracy bardzo się stresujesz, starasz się przygotować, przeżywasz bardzo to wydarzenie.

Odbywa się to wszystko. Wracasz do domu, czujesz, że cały egzamin był ok. Jesteś z siebie dumna, ale od tej bliskiej osoby słyszysz pogardę w głosie. Coś takiego to nic wielkiego. Czym ty się w ogóle przejmowała? Ja zrobiłbym inaczej, ja zrobiłbym inaczej. To nie jest powód do świętowania. Poczekaj, aż wydarzy się coś naprawdę ważnego. Wtedy będziemy świętować. Czyli gaslighting ma za zadanie sprawić, że czujesz się trochę jak ktoś, kto żyje na zupełnie innej planecie i zupełnie nie rozumie realiów życia. Za bardzo się przejmujesz, za bardzo przeżywasz. Za bardzo się starasz, za bardzo Ci się chce.

To wcale nie jest tak istotne. To co czujesz, to wcale nie jest istotne, to co przeżywasz. Oczywiście ja mówię tutaj o rozmowie w sprawie pracy, ale to może być coś o wiele większego, np. to, z czym osoby zmagające się z depresją też muszą się dodatkowo zmagać.

Weź się w garść. To nie jest problem. Popatrz jak inni ludzie mają problemy. Minimalizowanie emocji. Depresja poporodowa, która jest taką cichą towarzyszką niektórych kobiet, również może być właśnie w taki sposób komentowana. Gaslighting jest sposobem na to, żeby troszeczkę wybić z rytmu, żeby odebrać wartość Twoim doświadczeniom, emocjom i pokazać Ci, że są rzeczy ważniejsze. Człowiek, który stosuje gaslighting, chce uwagi.

Trzeci rodzaj gaslightingu to zatajanie informacji.

To też jest rodzaj manipulacji. Jeżeli nie opowiem ci o czymś, co jest potencjalnie ważne dla Ciebie. Chcę, żeby pojawiła się u Ciebie niepewność.

Przykład. To relacja romantyczna, w której partner czy partnerka specjalnie nie chce powiedzieć, gdzie wychodzi, z kim się spotyka. Po to, żeby ten człowiek martwił się, stresował i oczywiście opowiadał sobie całą historię. To ma też wytrącić z równowagi, to ma też zabrać pewność siebie. To ma też trochę pokazać, kto tu rządzi.

Czwarty rodzaj gaslightingu: żarty i sarkazm.

Umówmy się, że prawdziwy żart jest wtedy, kiedy się wszyscy śmieją. To znaczy ja mówię żart. Ja się cieszę, że powiedziałam żart, ale ty też się śmiejesz, bo na przykład ciebie dotyczy ten żart. Wtedy to jest żart.

Natomiast jeżeli żart wywołuje radość tylko osoby żartującej, to jest świństwo raczej, a nie żart. I może to być również gaslighting. Żart może polegać np. na tym, że wyśmiewam czyjeś pragnienia, pomysły, marzenia. Żart może być takim skwitowała również wyśmiewając to, co robisz, to jakie podejmujesz decyzje. To może być też to może przypominać też ten rodzaj gaslightingu, może przypominać też… jakby to ująć. Wyobraź sobie sytuację, gdzie bardzo się starasz zaimponować, zdobyć jego uwagę, zdobyć jego pozytywny komentarz i ta osoba wyśmiewa to albo bagatelizuje. W takiej sytuacji na pewno czujesz się gorzej. Czy się czujesz?

Bez wątpienia wydaje Ci się, że popełniłaś błąd. Może źle inwestujesz swój czas, energię, pieniądze itd. Gaslighting właśnie to ma zrobić z Tobą, wytrącić z równowagi i oddać tak jakby władzę tej osobie, która stosuje tę metodę manipulacji.

Piąty rodzaj gaslightingu to jest zmiana tematu.

Zmiana tematu polega na tym, że zamiast rozmawiać o problemie, który się pojawił, zamiast rozmawiać o tym, co ten drugi człowiek ma, o czym chce porozmawiać, o czym chce opowiedzieć, my odwracamy uwagę i zajmujemy się znów sobą.

Czyli osoba stosująca gaslighting chce być w świetle reflektorów i tak bardzo chce opowiedzieć swoją własną historię, że ma kompletnie w nosie to, co opowiada druga strona. Ja miałam takie sytuacje wiele, wiele razy, szczególnie z jedną osobą. I tak szczerze mówiąc, po pewnym czasie się zorientowałam, co się dzieje.

Nie zawsze dostrzegamy, że coś jest przemocą

Może się wydawać, że przemoc psychiczną będziemy identyfikować od razu, ale bardzo często przez specyfikę gaslightingu, możemy bardzo długo tego nie dostrzegać. Właściwie cała ta relacja była na ten temat. Kiedy zorientowałam się, o co chodzi, postanowiłam świadomie wrócić do mojego tematu. Zaczęłam opowiadać jakąś pierdołowatą historię. Kulisy mojej codzienności. Jakieś pierdoły, zupełne nic znaczącego. Ale od razu wyczułam, że osoba, z którą rozmawiam ma to w nosie. Po prostu jej kompletnie na tym nie zależy. Bardzo, bardzo wyczułam to, że nie chce mnie słyszeć. Kiedy od razu wróciłam za dwie minuty do jej życia, do jej opowieści, od razu ta osoba ożyła. Czyli ta władza, to poczucie kontroli nad relacją, poczucie, że tu chodzi o mnie, to ja jestem w centrum uwagi, to może być interesujące, prawda? Do tego dąży manipulator. Do tego, żeby być w świetle reflektorów. Typowa manipulacja. Jest zjawiskiem, które polega na tym, że ja jeżeli ja manipuluje, to ja robię coś, żebym ja zyskała, a ty żebyś straciła. To znaczy w przypadku gaslightingu ja zyskuję uwagę, poczucie władzy, poczucie kompetencji, że jestem lepsza, że mam w ogóle lepiej w życiu, że jestem mądrzejsza itd.

A Ty tracisz swoją uwagę, swoją pozycję w tej relacji. Na tym polega manipulacja.

Szósty rodzaj gaslightingu to zapominanie.

I zapominanie wygląda w taki sposób, że sprawca, czyli osoba, która stosuje manipulację, nagle, zupełnie nagle nie pamięta, że coś powiedział. Nagle nie pamięta, że jakiś gest wykonał i zaczyna wmawiać swojej ofierze, że zaczęła zmyślać. Czyli to jest troszeczkę inny, inny rodzaj gaslightingu niż samo zaprzeczanie.

Nie, nie, ja nie pamiętam. Proszę cię, tak nie było. Na pewno tak nie było. Przecież chyba pamiętała mnie, co robię. Więc to jest taki znów rodzaj zaprzeczania połączony ze zbudowaniem pola niepewności.

I siódmy rodzaj. Ostatnie, o którym chcę powiedzieć. Myślę, że ich jest jeszcze więcej. To jest robienie z siebie ofiary. W moich doświadczeniach to jest najrzadziej stosowany rodzaj gaslightingu. No ale może, może u Ciebie jest to trochę inaczej robienie z siebie ofiary. Polega np. na tym, że podczas rozmowy zaczynam histeryzować jak to nikt mnie nie docenia. Cały czas jestem na celowniku tej mojej potencjalnej ofiary gaslightingu.

To jest okropna sytuacja. Nie mogę mieć chwili spokoju, bo zawsze coś. Zawsze masz do mnie pretensje. Zawsze coś musimy, o czymś musimy rozmawiać. I wychodzi, że ja zawsze jestem wszystkiemu winna. Osoba, która stosuje ten rodzaj liftingu odwraca uwagę od tematu i zaczyna pokazywać, jak jest pokrzywdzona przez to, że na przykład jej ofiara wyznacza granicę.

Bardzo ciekawa rzecz. Pamiętaj o tym, że gaslighting to jest przemoc polegająca na zaprzeczaniu temu, co myślisz, co czujesz i kim jesteś. Bardzo trudny rodzaj przemocy, bo tak jak wspomniałam wcześniej, jest połączony często z ciepłymi sytuacjami, z ciepłymi relacjami jest, bywa cudownie w tej danej relacji. To wciąż jest przemoc.

Jak każdy rodzaj przemocy w jakiejkolwiek relacji, także tutaj konieczne jest działanie. Jeżeli chcesz czuć się dobrze, chcesz zadbać o swoje zdrowie psychiczne, o swoje samopoczucie, o to jak realizujesz cele, jak budujesz rodzinę, jak tworzysz swoją codzienność. Musisz coś z tym zrobić, bo to nie jest tak, że możemy sobie być tą ofiarą i do widzenia, tylko stopniowo, jak kropla, która drąży skałę zabiera Ci pewność siebie, sprawia, że to nad czym pracujesz rozwojowo.

Przestaje mieć taką moc. Zaczynasz z siebie wątpić, Zaczynasz bardziej np. zachowawczo podchodzić do życia. Może nie ryzykujesz, może nie podejmujesz odważnych decyzji, może rezygnujesz z marzeń, z celów, bo ten człowiek stopniowo pokazuje Ci, że nie jesteś tak fajna, jak myślałaś. Musisz coś z tym zrobić.

Co zrobić, gdy ktoś stosuje gaslighting?

Jeżeli czujesz, że samodzielnie nie jesteś w stanie poradzić sobie z gaslightingiem, skorzystaj z pomocy specjalisty. Gaslighting jest manipulacją. Bardzo często jest jednym ze schematów działania w toksycznych relacjach. Czasami potrzebujemy wsparcia, żeby z tego wyjść, żeby sobie z tym poradzić. Jeżeli jednak czujesz, że możesz albo jednocześnie do współpracy z terapeutą albo psychologiem działać na własną rękę, albo po prostu chcesz działać na razie na własną rękę, zacznij od początku.

  • Pierwszy krok. Zawsze to jest identyfikowanie gaslightingu. Mam nadzieję, że hasło, które powiedziałam na samym początku tego nagrania będą dla Ciebie taką rzeczą, która Ci pozwoli zauważyć po prostu pewne rzeczy.
  • Drugi krok to jest pozwalanie sobie na odczuwanie i nazywanie tego, co się dzieje. Jeżeli czujesz, że ktoś sprawia, że zaczynasz wątpić w to, co pamiętasz, zaczynasz wątpić w siebie, zaczynasz stwierdzać za bardzo się przejmuję, nie powinnam tak się przyczepiać itd.

Kiedy tylko pojawi się taki dialog wewnętrzny, usiądź na tyłku i zrób notatki. Zastanów się, czy istnieje szansa, że źle pamiętasz to, co się wydarzyło. Czasem może tak się zdarzyć. Czy komentarze tej osoby są właściwe, czy one mają jakikolwiek sens, jakąkolwiek podstawę?

Druga rzecz, którą zapiszesz: zastanów się nad tym, co czujesz w tej sytuacji. Kiedy ktoś zaprzecza Tobie, zaprzecza Twoim doświadczeniom. Trzecia rzecz, którą możesz zrobić krzycząc, mówiąc, jadąc samochodem, rozmawiając z innym człowiekiem, nadaj ważność temu, co się wydarzyło. Wiem, że możemy stwierdzać, że przesadzamy, czasami jesteśmy przewrażliwione, wysoko wrażliwe. Różne są tutaj rzeczy, które sobie mówimy. Umówmy się, że nie przesadzasz. Jeżeli w relacjach zauważasz dyskomfort, to bardzo proszę Cię o to, abyś nie ignorowała tego dyskomfortu, bo Twój dyskomfort jest informacją bardzo wyraźną, mocno informacją, że prawdopodobnie ktoś przekroczył Twoją granicę.

Twoim zadaniem teraz jest nazwać tę granicę, określić czego dotyczy. Więc nie, nie przesadzasz.

  • Kolejna rzecz, którą zrobisz: proszę zanotuj swoje wspomnienia. To bywa pomocne. Wspierające. Po takiej rozmowie, która sprawia, że wątpisz w swoją wersję wydarzeń. Usiądź sobie spokojnie, wyciągnij notatnik, może telefon, może jakiś plik w komputerze i zapisz swoją wersję wydarzeń.

Czasami tego potrzebujemy, szczególnie jeżeli mamy relację z osobą, która stosuje go od wielu lat np.. Naprawdę czasem potrzebują po prostu usiąść i zrobić notatki. Zrób notatki, jak pamiętasz to wydarzenie. Jakie szczegóły pamiętasz? Również związane z otoczeniem, tym jak byłaś ubrana, jak ten ktoś był ubrany, cokolwiek pamiętasz.

To bywa bardzo porządkujące i wspierające w zmianie.

  • Następna rzecz. Zastanów się co z tą relacją. Jak w ogóle można zrobić? To jest relacja, w której istnieje szansa na zmianę. Po czym stwierdzimy, czy relacja ma potencjał? Po tym, że druga osoba w ogóle chce rozmawiać o zmianie, chce. Zrozumieć nasze emocje. Chce posłuchać, gdzie te granice leżą. Nie zawsze tak jest od razu, ale znów to Ty możesz stosować metodę kropla, która drąży skałę. Możesz stopniowo budować tę przestrzeń do zmian. Jeżeli natomiast z drugiej strony dostajesz agresję, dostajesz bardzo negatywne reakcje. Zawsze znak zapytania. Co zrobić dalej?

Czy warto coś pozmieniać? Co tu zmodyfikować?

  • Ostatni krok. Dopiero teraz to jest wyznaczanie granic w relacjach. Twój dyskomfort oznacza, że granice gdzieś są i zostały przekroczone. Twoim zadaniem jest nazwać się granice przed sobą. Komunikować te granice. I trzeci krok pilnować wyznaczonych granic. To jest schemat, który zawsze działa.

I to jest teraz Twoje zadanie. Jeżeli czujesz, że w relacji, w której jesteś, ta druga osoba stosuje gaslighting, kiedy pojawia się manipulacja, kiedy pojawia się przemoc. Twoim zadaniem jest powiedzieć STOP. Wyznaczanie granic w relacjach to jest temat, który będziemy rozwijać. W grudniu wybrałam sobie grudzień na taki miesiąc pracy nad mocnymi, silnymi, wspierającymi, zdrowymi relacjami.

Informacje o kursie, w którym uczymy się wyznaczać granice

Dlatego, że właśnie w grudniu rusza kurs Wyznaczanie granic w relacjach. Jeżeli masz ochotę właśnie na tym się skupić, dołącz do tej mojej grupy uczestników, którzy regularnie wracają do materiałów, pracują ze mną i mają ochotę wzmacniać swoją pozycję w relacjach. Wyznaczanie granic w relacjach. Czasami jest bardzo wymagające, czasami jest bardzo bolesne, ale ostatecznie każda wyznaczona, pilnowana granica daje nam poczucie satysfakcji z życia, wzmacnia nas jako ludzi.

Więc jeżeli to jest Twoja bajka i masz ochotę właśnie w grudniu zacząć ze mną działać, bardzo Cię serdecznie zapraszam. Kurs Wyznaczanie granic w relacjach. Rusza właśnie w grudniu. Udanego dnia.

Dzięki za wysłuchanie dzisiejszego podcastu. Jeżeli poszukujesz inspiracji, wiedzy i innych psychologicznych perełek zapraszam na bloga Edyta Zając. Do usłyszenia następnym razem.