Carl Jung
 

Pierwszy rok studiów. To wtedy go poznałam. Carl Jung. Carl Gustav Jung. Spodobał mi się. Typ buntownika, wiedzący, czego chce, zastanawiający się nad tym, co dostał niemal na tacy od Sigmunta Freuda. Jego przemyślenia nakreśliły nowy rys światowej psychologii, a mnie osobiście niezmiennie inspirują. Dziś, po tylu latach, postanowiłam zebrać moje ulubione cytaty niepokornego Junga i dopisać własne refleksje. Czy mnie i tym wszystkim zagonionym, zdeterminowanym i żądnym sukcesu ludziom Carl Gustav może coś dać? Sprawdźmy.

Carl Jung i jego ważne przesłania

Życie rzeczywiście zaczyna się po czterdziestce. Do tego momentu po prostu poszukujesz.

Pozwól sobie na poszukiwania, pomyłki, zmiany zdania. Wyprowadź się, wprowadź, sprawdź, poznaj, sparz się i doświadczaj. A jeśli tak jak ja jesteś maniakiem organizacji, zdezorganizuj jakiś obszar życia. Wyrusz w podróż, która Cię przeraża, zrób coś nietypowego dla siebie. Naucz się pływać, przemaluj pokój i zacznij gotować jak w restauracji. Co Ci szkodzi? Gdy dobrniesz do tej czterdziestki czy pięćdziesiątki lub sześćdziesiątki, dowiesz się, co uwielbiasz i co chcesz robić do końca życia.

 

But, który pasuje na jedną stopę, uwiera inną. Nie ma jednego przepisu na wspaniałe życie, który odpowiada każdemu.

Załóżmy, że jest ktoś, kogo obserwujesz. Zazdrościsz mu stylu życia, a także wyglądu, sposobów na przeżywanie niedzieli czy oglądanych filmów. Gdyby tylko udało Ci się tak poukładać swoje życie! Spoglądasz w stronę tej obserwowanej osoby, inspirujesz się i w strefie inspiracji pozostajesz. Zrób jeszcze jeden krok. Usiądź na podłodze, rozłóż blok rysunkowy i narysuj swoje idealne życie. Pomyśl o każdej sferze – pracy, domu, rodzinie, związkach, przyjaciołach, pieniądzach, pasjach – zastanów się, co TOBIE odpowiadałby w 100%. Życie tej Twojej obserwowanej osoby wcale nie musi być właśnie tym. Zainspiruj się, ale nie kopiuj.

Z drugiej strony możesz też stać się kimś w rodzaju terrorysty. Być może wiesz, jak trzeba żyć? I to nie wszystko? Może też chcesz wszystkim wokół uświadomić, że powinni oni zmienić swoje życie? Jeśli pomagasz zwierzętom, zalewasz znajomych informacjami o pomocy – na facebooku, w mailach, podczas spotkań, w trakcie rozmów telefonicznych. Gdy dzwonisz, boję się, że znów będę musiała wpłacić kwotę na rzecz jakiejś akcji, zaadoptować psa lub przechować go na kilka dni w moim domu. Znów okaże się, że nie będzie przemawiał do Ciebie argument, że mam w domu maleńkiego alergika. Może spróbujesz przekonać mnie do swojej religii lub poglądów politycznych? Mówisz mi, co powinnam robić, jak i dlaczego. Automatycznie staję się zmęczona, gdy rozmawiasz ze mną tylko o tym, co jest dla Ciebie osią życia. Proszę, przestań – bez względu na to czy jesteś wegetarianinem, mięsożernym, słuchasz muzyki klasycznej, biegasz, leżysz odłogiem na kanapie, chodzisz spać o 20:00 czy mieszkasz w domu na wsi i zjadasz tylko to, co wyhodujesz, znajdź w sobie odrobinę pokory i przestań nawracać. Twój styl życia nie musi być najlepszym stylem życia dla mnie.

Największą tragedią rodziny jest zapomnienie o życiu rodziców.

Wystarczy zostać rodzicem – zmienia się absolutnie wszystko. Wystarczy, że na świecie pojawi się ten mały człowiek – to absolutnie wystarczy, aby zapomnieć o sobie. Jeśli jesteś rodzicem, zastanów się nad tym, jak wygląda Twoje życie. Dbasz o siebie? Czy może uznajesz, że w Twoim życiu nie ma miejsca na Twoje potrzeby?

Zacznij żyć – naucz się czegoś nowego, pomaluj paznokcie na czerwono, nawet jeśli myjesz tony naczyń dziennie, poszukaj ułatwień i naucz się przymykać oko na niektóre rzeczy (zupa na 2 dni, bałagan w domu), zaangażuj do pomocy partnera i poczuj, że jesteś w dobrym momencie w życiu. A jeśli po prostu obserwujesz jakąś mamę, pomóż jej w życiu. Zaproś na wspólne wyjście (jeśli trzeba to z dziećmi), zajmij się maluchami chwilę – niech mama weźmie kąpiel z bąbelkami. Pomyśl, jak cudowne to uczucie – gdy ktoś tak po prostu daje wymarzony prezent.

Bycie normalnym to idealny cel dla ludzi, którzy nie osiągną sukcesu.

Bycie normalnym oznacza pozostawanie w schematach, które są częste wśród ludzi. Normalna ścieżka kariery – studia, staż, okres próbny, umowa na czas nieokreślony, urlopy, przerwy, zwolnienia lekarskie. Normalna ścieżka życia – małżeństwo, dzieci, wnuki, starość. Normalny styl ubierania się – doskonały do wtopienia się w tłum. Normalna dieta – kotlety, rosoły, kuchnia polska, czasem spaghetti i fast foody. Ale – czy normalne musi być zawsze dobre? Co byś powiedział na zrobienie czegoś dziwnego? Postaw przed sobą wyzwanie i stań się kimś nienormalnym – znajdź własną ścieżkę i idź nią bezkompromisowo. Ludzie sukcesu bardzo często wyskakują z ram normalności. I cudownie im z tym.

Takich buntowników, jak Carl to ja rozumiem.